Zapraszam do lektury marcowego numeru magazynu "Moje Gotowanie". W dziale "Podróże ze smakiem" ukazał się mój kolejny (już 66. ;)) artykuł.
Tym razem tematem są smakołyki, których można skosztować w Kopenhadze. Wybór jest bogaty - od fikuśnych dzieł sztuki kulinarnej w restauracji Noma, która przez ładnych kilka lat figurowała na szczycie list najlepszych restauracji świata, przez kanapki z żytniego chleba z fantazyjnymi obłożeniami, znakomite ostrygi, po sycące zupy, klopsy i bardzo smaczne skandynawskie wypieki pachnące cynamonem i kardamonem.
Serdecznie dziękuję wszystkim czytelnikom, którzy zerkają również na papierowe strony mojego autorstwa.
Mus na Okeciu w drodze do pracy zakupic w takim razie. Taki smorrebrod ze sledziem to ma wszystkie kromki pod soba :)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu prenumerowałam ten miesięcznik:)Jednak podczas przeprowadzki z jednego miasta do drugiego , dziwnym trafem segregatory z gazetami wyparowały,o szyciu też tam miałam. Frikadelle-kotleciki,nie kiełbaski są chyba duńskie?
OdpowiedzUsuń