Dzisiaj opowiem o tym jak spożytkowałam przytargamy do domu wielki zapas soli z okolic Figueira da Foz, o której pisałam w poprzednim poście.
Najszybciej chyba można się rozprawić z solą piekąc w niej. NaCl ma takie jakieś niezwykłe właściwości, że wszystko w niej lub na niej pieczone jakimś czarodziejskim sposobem wychodzi zawsze znakomite. Ja piekę najczęściej ryby, ale wiem, że niektórzy chwalą sobie bardzo też kurczaka w solnej skorupie.
Najszybciej chyba można się rozprawić z solą piekąc w niej. NaCl ma takie jakieś niezwykłe właściwości, że wszystko w niej lub na niej pieczone jakimś czarodziejskim sposobem wychodzi zawsze znakomite. Ja piekę najczęściej ryby, ale wiem, że niektórzy chwalą sobie bardzo też kurczaka w solnej skorupie.
Dzisiaj przygotowałam krewetki. To danie dla leniwych pań domu. Obieranie krewetek pozostawiamy biesiadującym, co jest zawsze atrakcją samą w sobie. Krewetki po prostu rzucamy na warstwę grubej morskiej soli i wsuwamy do bardzo gorącego piekarnika. Po kilku minutach mamy gotową kolację. Warto przygotować do nich grzanki z ziołowym masełkiem i jakiś dobry sos. My przepadamy za czosnkowym majonezem aioli albo sosem zielonej bogini, na który przepis podawałam już tutaj. Warto podać miseczki do mycia rąk, dużo serwetek i jakieś pojemniki na skorupki.
Zapraszam na krewetkową ucztę!
Krewetki pieczone w soli
Masło czosnkowo-ziołowe:
250 g miękkiego masła
1/2 pęczka pietruszki
1/2 pęczka szczypiorku
kilka gałązek świeżej bazylii, majeranku i szałwii
sól i pieprz do smaku
4 ząbki czosku
1 i 1/2 - 2 kg grubej morskiej soli
1 kg dużych surowych krewetek w skorupach
1 cytryna
sos aioli lub green goddess do podania
kromki pszennego chleba lub bagietki
Masło czosnkowo ziołowe:
Zioła i czosnek miksujemy w malakserze, dodajemy sól i pieprz i miękkie masło i miksujemy do połączenia składników. Do grzanek nie zużyjemy całego masła. Część formujemy w walce, owijamy folią aluminiową i zamrażamy na przyszłość.
Nagrzewamy piekarnik do 250ºC. Dużą blaszkę od piekarnika wykładamy folią aluminiową i wysypujemy solą (powinno być jej ok. 2 cm grubości). Na soli rozkładamy krewetki. Cytrynę kroimy w ósemki. Kromki chleba smarujemy z obu stron ziołowym masłem i układamy na wyłożonej papierem aluminiowym drugiej dużej blaszce.
Pieczemy krewetki przez 6-9 min (w zależności od wielkości) aż zrobią się różowe i nieprzezroczyste.
Wyjmujemy krewetki i wstawiamy do piekarnika na 3 min kromki chleba.
Podajemy z sosem aioli lub green goddess.