Na święta mam swój żelazny repertuar, ale zawsze dumam co by tu nowego dodać w kwestii mięsnej. Prawie zawsze robię mój czosnkowy schab, ale w zeszłym roku tradycyjną u nas pierś indyka po jamajsku zastąpił dzisiejszy przepis.
Zawsze po kilku dniach Świąt dochodzę do wniosku, że bożonarodzeniowym problem jest brak świeżych i lekkich smaków. Bo trudno przecież do tej kategorii zaliczyć dania na bazie kapusty, grzybów czy maku. Ten przepis jest lekkim ukłonem w stronę śródziemnomorskiej kuchni. Pesto i pasta z suszonych pomidorów mają na celu dodać piersi z indyka trochę świeżości.
Ja użyłam domowego pesto z mojego przepisu zmiksowanego ze świeżą szałwią. Miałam w lecie oprócz papryk i pomidorów sporą hodowlę różnych gatunków bazylii. Również szałwia rośnie tutaj jak szalona. Mam jej na balkonie 2 wielkie donice, o które o zgrozo wcale się nie troszczę, a to miłe ziółko mimo to pięknie sobie radzi przez okrągły rok. W doniczkach był w tym roku w lecie taki gąszcz, że część szałwii wmiksowałam do bazyliowego pesto z całkiem przyjemnym efektem. Jeśli nie macie na podorędziu świeżej szałwii dajcie do nadzienia po prostu więcej zwykłego pesto.
Rolada z piersi indyka z czerwono-zielonym nadzieniem
pierś indyka o wadze ok. 2,2 kg
Zielone nadzienie:
5 łyżek pesto
3 łyżki listków szałwii
2 ząbki czosnku
2 łyżki orzeszków piniowych
3 łyżki startego parmezanu
oliwa
sól i pieprz do smaku
Czerwone nadzienie:
8 suszonych pomidorów w oliwie
2 ząbki czosnku
2 łyżki orzeszków piniowych
3 łyżki startego parmezanu
oliwa
sól i pieprz do smaku
Pasta do natarcia z zewnątrz:
3 ząbki czosnku
4 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżeczki suszonej cebuli
1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
1 łyżeczka tymianku cytrynowego
1 i 1/2 łyżeczki skórki startej z cytryny
1 łyżka kaparów
1 łyżeczka soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
2 łyżki oliwy
plasterki boczku i liście laurowe do obłożenia rolady
bawełniana nitka do związania
Pierś indyka rozkroić ostrym nożem na prostokąt, który da się zwinąć w roladę.
Przygotować 2 rodzaje nadzienia.
Pesto zmiksować w malakserze z szałwią, 2 ząbkami czosnku, 2 łyżkami orzeszków piniowych i 3 łyżkami parmezanu. Jeśli pasta jest za gęsta (musi dać się rozsmarować na mięsie) dodać trochę oliwy. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Suszone pomidory zmiksować z 2 ząbkami czosnku, parmezanem i orzeszkami piniowymi. Jeśli pasta jest za gęsta również rozcieńczyć ją oliwą. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Przygotować pastę do natarcia wierzchu miksując ze sobą w malakserze wszystkie składniki.
Na 1/3 powierzchni rozkrojonej piersi indyka (wzdłuż krótszego brzegu) nałożyć pastę pomidorową, na resztę powierzchni pastę z pesto. Natrzeć indyka z wierzchu ziołową pastą. Obłożyć plastrami bekonu. Związać bawełnianą nitką. Pod nitkę wsunąć kilka listków laurowych. Pierś włożyć do rękawa foliowego do pieczenia (lub zawinąć szczelnie w folię aluminiową) i zostawić na 3 godz lub na całą noc w lodówce.
Piec w nagrzanym do 200ºC piekarniku, najlepiej w foliowym rękawie do pieczenia (lub w folii aluminiowej). Czas pieczenia w moim wypadku wynosił ok. 1 i 1/2 godz (zwykle jest to ok. 45 - 50 min na 1 kg mięsa).
pierś indyka o wadze ok. 2,2 kg
Zielone nadzienie:
5 łyżek pesto
3 łyżki listków szałwii
2 ząbki czosnku
2 łyżki orzeszków piniowych
3 łyżki startego parmezanu
oliwa
sól i pieprz do smaku
Czerwone nadzienie:
8 suszonych pomidorów w oliwie
2 ząbki czosnku
2 łyżki orzeszków piniowych
3 łyżki startego parmezanu
oliwa
sól i pieprz do smaku
Pasta do natarcia z zewnątrz:
3 ząbki czosnku
4 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżeczki suszonej cebuli
1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
1 łyżeczka tymianku cytrynowego
1 i 1/2 łyżeczki skórki startej z cytryny
1 łyżka kaparów
1 łyżeczka soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
2 łyżki oliwy
plasterki boczku i liście laurowe do obłożenia rolady
bawełniana nitka do związania
Pierś indyka rozkroić ostrym nożem na prostokąt, który da się zwinąć w roladę.
Przygotować 2 rodzaje nadzienia.
Pesto zmiksować w malakserze z szałwią, 2 ząbkami czosnku, 2 łyżkami orzeszków piniowych i 3 łyżkami parmezanu. Jeśli pasta jest za gęsta (musi dać się rozsmarować na mięsie) dodać trochę oliwy. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Suszone pomidory zmiksować z 2 ząbkami czosnku, parmezanem i orzeszkami piniowymi. Jeśli pasta jest za gęsta również rozcieńczyć ją oliwą. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Przygotować pastę do natarcia wierzchu miksując ze sobą w malakserze wszystkie składniki.
Na 1/3 powierzchni rozkrojonej piersi indyka (wzdłuż krótszego brzegu) nałożyć pastę pomidorową, na resztę powierzchni pastę z pesto. Natrzeć indyka z wierzchu ziołową pastą. Obłożyć plastrami bekonu. Związać bawełnianą nitką. Pod nitkę wsunąć kilka listków laurowych. Pierś włożyć do rękawa foliowego do pieczenia (lub zawinąć szczelnie w folię aluminiową) i zostawić na 3 godz lub na całą noc w lodówce.
Piec w nagrzanym do 200ºC piekarniku, najlepiej w foliowym rękawie do pieczenia (lub w folii aluminiowej). Czas pieczenia w moim wypadku wynosił ok. 1 i 1/2 godz (zwykle jest to ok. 45 - 50 min na 1 kg mięsa).
Ja też mam swój stały zestaw ale zawsze chętnie próbuję nowe propozycje dlatego chętnie witam ten przepis:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo apetyczna propozycja! Mam nadzieję, że moja szałwia dotrwa do świąt bo strasznie mam ochotę na tę pieczeń :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie tak piękne,że ma się ochotę na tą pieczeń.
OdpowiedzUsuńApetycznie się prezentuje ! Wspaniała:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite... Wygląda jak najpyszniejsza rolada na świecie! ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym roku zamierzam zrobić taką pierś na obiad tylko że z innym nadzieniem. Ale myślę sobie że wykorzystam Twój przepis na pastę do natarcia rolady.
OdpowiedzUsuńpotrawJestem pelna podziwu. Odnajduje tu przepisy z wykorzystaniem regionalnych produktow, finezyjnych mieszanek ziol do tradycyjnych potraw " Hut ab". Kiedy ksiazka kucharska?
OdpowiedzUsuńto właśnie charakteryzuje Święta, ze każda z nas ma na nie swój żelazny zestaw:) ...ale taka pierś z pysznosćiami w środku chętnie upiekę któregoś dnia:)
OdpowiedzUsuńMoja mama pasjami piecze schab ze śliwką i morelami, to troszkę pokrewne do tego smakowitego indyczka. Ciekawy jest dodatek pesto, bardzo mi się podoba i może w tym roku dodam taki nowy smakołyk do naszego stałego repertuaru (bo myślę, że każda rodzina taki ma).
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda. Zazdroszczę Portugalii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacja uwielbiam takie mięsa i takie smaki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie stygną u mnie na blacie kuchennym dwa stolleny. Zjadłam już pierwszy (gorący jeszcze kawałek). Powiem jedno: niebo w gębie....
OdpowiedzUsuńJutro kupuję indyka i pesto na pieczeń (boczek i inne rzeczy już są). Bardzo dziękuję za blog, który jest moim źródłem inspiracji kulinarnych i nie tylko.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Agusia!:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Agnieszko!!!
OdpowiedzUsuńPiekna rolada! Wesolych Swiat!
OdpowiedzUsuńwspaniale miesko, zrobilam, nieco dostosowalam do posiadanych przypraw.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze i za życzenia. Wam również wszystkiego dobrego życzę w ten świąteczny czas.
OdpowiedzUsuńKonwalie w kuchni, mam nadzieję, że szałwia przetrwała. :)
Anonimowy, dziękuję za takie miłe słowa o blogu.
Anka, super że stolleny tak się świetnie udały. I dziękuję za miłe słowa.
Anominowy, cieszę się, że pieczeń się udała i pozdrawiam.