Rozszalałam się rabarbarowo. ;) A że sezon jest krótki, a w dodatku w Portugalii należy ta roślinka - jak już wspominałam - do rzadko spotykanych i bardzo egzotycznych okazów, więc póki mam dostęp do czerwono-zielonych, świeżych i cudownie kwaskowato-cierpkich lasek rabarbaru staram się to wykorzystywać na całego. Opiliśmy się już kompotem, objedliśmy tartą i laskami zanurzanymi w cukrze. Dzisiaj zapraszam na szalenie prosty w przygotowaniu i naprawdę znakomity placek rabarbarowy.
Ciasto jest miękkie i wilgotne, co zawdzięcza dodatkowi kwaśnej śmietany. Podobny efekt uzyskamy też z mniej kalorycznym jogurtem. Kwaskowaty smak poutykanych w cieście kawałków rabarbaru podkreśla dodatek drobno startej skórki pomarańczowej. Do tego szklanka mleka i przenosimy się w czas dzieciństwa, gdy karmiły nas takimi plackami nasze babcie. :) U nas zniknął ze stołu w tempie ekspresowym, a Łukasz nawet wyjątkowo nie wydłubywał kawałków rabarbaru ze środka. ;) Zapytał tylko czy ja jestem pewna, że ten rabarbar to owoc, a ja prawdę mówiąc nie umiałam mu odpowiedzieć, bo sama nie mam pewności. Jakoś nie pasuje mi nazwanie roślinnej łodygi owocem. ;) Więc co to w końcu jest - czyżby warzywo??
Placek z rabarbarem i skórką pomarańczową
kwadratowa foremka o boku 20 cm
200g rabarbaru pokrojonego w cienkie plasterki
2 jajka
220g cukru
2 łyżeczki świeżo startej skórki pomarańczowej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
125g stopionego masła
300g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
125g kwaśnej śmietany 18% (można zastąpić jogurtem naturalnym)
Nagrzewamy piekarnik do 180ºC. Jajka ubijamy z cukrem do białości. Dodajemy skórkę pomarańczową, ekstrakt waniliowy, a następnie łączymy z wystudzonym stopionym masłem. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia oraz solą i na zmianę ze śmietaną dodajemy ją porcjami do masy jajeczno-maślanej, miksując na wolnych obrotach. Na koniec wsypujemy rabarbar i lekko mieszamy go z ciastem za pomocą szpatułki lub drewnianej łyżki. Wykładamy masę do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką blaszki i pieczemy przez ok. 50-60 min, aż wierzch się zrumieni, a patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy.
kwadratowa foremka o boku 20 cm
200g rabarbaru pokrojonego w cienkie plasterki
2 jajka
220g cukru
2 łyżeczki świeżo startej skórki pomarańczowej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
125g stopionego masła
300g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
125g kwaśnej śmietany 18% (można zastąpić jogurtem naturalnym)
Nagrzewamy piekarnik do 180ºC. Jajka ubijamy z cukrem do białości. Dodajemy skórkę pomarańczową, ekstrakt waniliowy, a następnie łączymy z wystudzonym stopionym masłem. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia oraz solą i na zmianę ze śmietaną dodajemy ją porcjami do masy jajeczno-maślanej, miksując na wolnych obrotach. Na koniec wsypujemy rabarbar i lekko mieszamy go z ciastem za pomocą szpatułki lub drewnianej łyżki. Wykładamy masę do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką blaszki i pieczemy przez ok. 50-60 min, aż wierzch się zrumieni, a patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy.
Moje inne przepisy z rabarbarem w roli głównej:
pysznie wygląda:) Ja bardzo lubię takie zwyczajne ciasta:))
OdpowiedzUsuńJa to jestem fanka takich prostych przepisow. Proste i bliskie memu sercu :) A u nas rabarbaru nie ma jeszcze w tym roku :( Pozdrawiam cieplo :)
OdpowiedzUsuńu nas do sezonu rabarbarowego jeszcze kawalek.
OdpowiedzUsuńa rabarbar to lodyga inaczej sie nie da. nie wiem nawet jak moze wygladac jego owoc, bo, zeby wykorzystac dobrodziejstwa tej rosliny usuwa sie jej pedy kwiatowe.
pozdrawiam
To z cala pewnoscia przepis 'dla mnie' ;) Choc mnie ostatnio zakupiony rabarbar nie zachwycil niestety... wole ten majowo-czerwcowy, jest wg mnie o wiele bardziej aromatyczny; musze wiec jeszcze troche poczekac...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszko!
Placek moze i zwyczajny ale pysznie wyglada :D
OdpowiedzUsuńB. fajny! Sama tez dzis robie ciasto z rabarbarem i tez bedzie prosto. Na otwarcie sezonu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię, Agnieszko! :)
PS czy już chwaliłam zdjęcie na profilu?
Stanowczo do wypróbowania :) Bardzo mi się ten dodatek śmietany/jogurtu podoba :)
OdpowiedzUsuńA co do rabarbaru, to podobnież jest to warzywo, gdyż jest to jadalne części to jej gałęzie/łodygi, a nie owoce :) To ta sama rodzina roślin co szczaw :)
Piękny :). Bo zwykłe placki są najlepsze :).
OdpowiedzUsuńMusi mieć fajny aromat z tą skórką pomarańczową :) ciasta z rabarbarem są przepyszne :) Zresztą, jak i wszystkie przetwory z nim w roli głównej ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością fantastyczny placek! Uwielbiam takie proste, pyszne ciasta :)) W ogóle uwielbiam rabarbar i chętnie zjadłabym kawałek Twojego ciasta i popiła rabarbarowym kompocikiem:) Mniam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Takie proste przepisy są najlepsze !
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym dodatkiem skórki pomarańczowej - muszę kiedyś spróbować :)
Cisto z rabarbarem nie jest zwyczajne ,ono jest zawsze bardzo, bardzo niezwyczajne! a twoje Agnieszko jest na dodatek bardzo piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za jak zwykle przemiłe komentarze. Aż się człowiekowi robi raźniej na duchu, gdy coś takiego przeczyta. :)
OdpowiedzUsuńAtino, widzę, że mamy podobne gusta. :)
Zawszepolko, pewnie już za chwileczkę będzie. ;) Czy u Was też taka marna wiosna w tym roku jak tutaj? :(
Witaj Leloop, czyżbyś pisała już z domowych pieleszy? Z tym rabarbarem to ja miałam na myśli bardziej taką klasyfikację ze sklepu z owocami i warzywami niż botaniczną. ;) Ta ostatnia jest raczej jasna (w sensie jaka to część rośliny). Poza tym nie chciałam dziecku powiedzieć, że zrobiłam ciasto jarzynowe, bo by go nie tknęło. :)
Beo, czyli maj-czerwiec to u Was szczyt rabarbarowego sezonu? Ja tutaj to nawet nie wiem kiedy jest sezon (tu w ogóle sezony mocno pokręcone są), bo taka to rzadkość. :)
Ewo, miło mi że się podoba. :)
Aniu, w takim razie trzymam kciku za pyszny prosty placek z Twojej kuchni. Co do zdjęcia w profilu to chyba na większą pochwałę zasługuje fotograf niż obiekt fotografowany. :D
Tili, czyli jednak warzywo! Dobrze, że Łukaszowi tego nie powiedziałam. Nie wiedziałam że on z rodziny szczawiu, za to mam w głowie, że ma wysoką zawartość kwasu szczawiowego. ;)
Olalala, popieram, popieram!! Proste placki są najlepsze. Ale u Ciebie na blogu słodko i pysznie. :)
Cezonio, witam Cię tu u mnie serdecznie. Mi też bardzo przypadło do gustu połączenie smaku rabarbaru i pomarańczy. To juz zresztą tutaj na blogu drugie ciasto z tym zestawem składników (była już kiedyś tarta).
Majanko, kompociku już nie ma :(, ale na ciasto zapraszam serdecznie!! :)
Abbro, koniecznie zdaj relację czy Ci przypadł do gustu ten pomarańczowo-rabarbarowy zestaw.
Margot, miło mi bardzo, że Ci się podoba. U mnie to jest rzeczywiście niezwyczajność, a nawet egzotyka.:)
Upiekłam, upiekłam! Jest pyszny, dziękuję za przepis- tego mi było trzeba. Przy okazji gratuluję niezwykle interesującego bloga z pięknymi zdjęciami! Twój przepis zacytowałam na moim blogu: http://glimmercreations.blogspot.com/2009/05/placek-z-rabarbarem-i-skorka.html
OdpowiedzUsuńGlimmer, bardzo, bardzo mi miło, że ciasto się udało i smakowało!!! I serdecznie dziękuję Ci za komplement na temat blogu. Już biegnę do Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńAgusiu, dziękuję za przepis - ciasto bardzo mi smakowało, zarówno lekko ciepłe, jak i po paru dniach nawet. W prostocie siła :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLud_.
Lud_, świetnie że je wypróbowałaś, no i najważniejsze że smakowało. Miło mi bardzo!! Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAgnieszko,
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne, wakacyjne ciasto.
Niestety miałam trochę za dużą blaszkę i ciasto nie wyszło tak wysokie jak na Twoich zdjęciach ale smaku to mu na pewno nie ujęło.
Magda:)
Najważniejsze, że smakowało! Cieszę się bardzo.
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko, ciasto z rabarbarem jest wyśmienite. Upiekłam w ostatni weekend i zdążyłam zjeść tylko maluteńki kawałeczek, bo moi goście byli szybsi ode mnie. Tak więc upiekę jeszcze nieraz w tym sezonie. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu, ciesze sie bardzo, ze tak smakowalo Pani i gosciom i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń