Dzisiaj upiekłam kolejne adwentowe ciasteczka. Tym razem z bardzo bożonarodzeniowymi składnikami. Bo cóż może się bardziej kojarzyć ze Świętami niż cynamon i cytrusy. Zwłaszcza te ostatnie. Zwłaszcza dla Polaków. Pamiętacie czasy jak były dostępne tylko raz do roku? Właśnie na Boże Narodzenie ludowa władza litowała się nad narodem i do portów zawijały statki pełne cytrusów. Potem stało się w wielogodzinnych kolejkach, bo rzucili pomarańcze... Wtedy jako dziecko myślałam, że nam komuniści taką niespodziankę na Święta robili, dopiero po wielu latach zrozumiałam, że w tym okresie cytrusy były po prostu najtańsze, bo był na nie sezon. Ale tak mi już od tamtych czasów zostało, że muszę mieć na każde Boże narodzenie stosy mandarynek i pomarańczy.
Same ciasteczka są bardzo łatwe do zrobienia, kruchutkie i pięknie pachnące. Gwarantuję świąteczny zapach w całym domu, który może nawet zwabić sąsiadów. ;)
Same ciasteczka są bardzo łatwe do zrobienia, kruchutkie i pięknie pachnące. Gwarantuję świąteczny zapach w całym domu, który może nawet zwabić sąsiadów. ;)
Cynamonowe gwiazdki z cytrusową nutką
ok. 50 sztuk
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
90g brązowego jasnego cukru
100g zimnego masła
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1 duże jajko, rozdzielone na żółtko i białko
Do posypania wierzchu:
2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
Wymieszać w misce mąkę z proszkiem, sodą, cynamonem i brązowym cukrem. Wetrzeć do mąki masło w kawałeczkach. Dodać soki cytrusowe, żółtko i tylko tyle białka ile potrzeba do wyrobienia ciasta (zostawić resztę białka do posmarowania ciastek). Zagnieść ciasto. Włożyć kulę ciasta zawiniętą w folię spożywczą co najmniej na 1 godz. do lodówki. Nagrzać piekarnik do 190ºC. Wałkować ciasto na grubość ok. 0,5cm. Wycinać gwiazdki, smarować ich wierzch lekko ubitą resztką białka, układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Piec aż będą złociste, przez ok. 8-12min w zależności od wielkości ciasteczek.
ok. 50 sztuk
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
90g brązowego jasnego cukru
100g zimnego masła
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1 duże jajko, rozdzielone na żółtko i białko
Do posypania wierzchu:
2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
Wymieszać w misce mąkę z proszkiem, sodą, cynamonem i brązowym cukrem. Wetrzeć do mąki masło w kawałeczkach. Dodać soki cytrusowe, żółtko i tylko tyle białka ile potrzeba do wyrobienia ciasta (zostawić resztę białka do posmarowania ciastek). Zagnieść ciasto. Włożyć kulę ciasta zawiniętą w folię spożywczą co najmniej na 1 godz. do lodówki. Nagrzać piekarnik do 190ºC. Wałkować ciasto na grubość ok. 0,5cm. Wycinać gwiazdki, smarować ich wierzch lekko ubitą resztką białka, układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Piec aż będą złociste, przez ok. 8-12min w zależności od wielkości ciasteczek.
Gwiazdeczki wygladaja bardzo zachecajaco... szczegolnie, ze ja mam bardzo podobne wspomnienia co do pomaranczy, ktore zreszta uwielbiam... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Londynu, Gocha
ciekawy przepis; lubie polaczenie cytrusowych aromatow z cynamonem; wyprobuje :-)
OdpowiedzUsuńTen szal ciasteczkowy jest wszedzie i jest okropnie zarazliwy bo i ja go lapie.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wygladaje te twoje i az mnie kusza bardzo!
Fajny przepis ale 50sztuk ciasteczek to okey ale MALUTKICH. Ja robie takie mniej wiecej 4-5cm i wychodzi ich ok 30szt.
OdpowiedzUsuńAle przepis jest naprawde fajny!
właśnie się studzą, pachną cudnie. opcja na tegoroczne święta...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się udały i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyszły przepyszne! U mnie w wersji walentynkowej! http://idaalia.blogspot.com/2011/02/sodkie-serduszka.html Zapraszam do obejrzenia wypieków na moim blogu! Pozdrawiam i dziękuję za wspaniałe inspiracje kulinarne! P.S. mój mąż jest zachwycony tymi ciasteczkami!
OdpowiedzUsuń