
Cytrynowe mufinki
12 średnich mufinek
Ciasto:
300g mąki
1/4 łyżeczki sody
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
125g cukru
1 i 1/2 łyżki drobno utartej skórki z cytryny
2 duże jajka
175ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
115g roztopionego masła
Cytrynowe smarowidełko:
100g serka śmietankowego typu Philadelphia
1 łyżka miękkiego masła
2 lyzki cukru pudru z dodatkiem wanilii*
1 lyzka soku z cytryny
skórka cytrynowa do przybrania
Nagrzewamy piekarnik do 190ºC. Do dużej miski wsypujemy wszystkie suche składniki (łącznie ze skórką cytrynową) i dokładnie mieszamy. W drugiej misce lekko roztrzepujemy jajka i mieszamy z resztą płynnych produktów. Wlewamy do miski z suchymi składnikami i krótko mieszamy łyżka tylko do ich połączenia się (nie wolno długo wyrabiać, bo mufinki wyjdą "gumiaste"). Wypełniamy ciastem foremki do mufinek (mniej więcej do 3/4 wysokości) i pieczemy przez ok. 25 min aż siż im ładnie zrumienią wierzchy.
Smarowidełko:
Ubijamy mikserem wszystkie składniki smarowidełka (oprócz skórki cytrynowej). Przed podaniem nakładamy krem na czubek każdej mufinki i posypujemy skórka cytrynowa.
* Ja zwykle miele w młynku do kawy pokrojoną laskę wanilii ze zwyczajnym cukrem. Tym sposobem mam prawdziwy domowy waniliowy cukier puder, który przechowuję szczelnie zamknięty w puszce.
Oj jak super i znowu coś co nieodzownie kojarzy mi sie z moja ukochana kuchnia amerykanska. Pierwszego w zyciu muffina (z wielkim kapeluszem i z jagodami) sprobowalam wlasnie tam. Te Twoje, cytrynowe, wygladaja niesamowicie slonecznie, takie muffinki jada sie pewnie w Kalifornii:) Ostatnio pojawił się w polskich sklepach serek Philadelphia wiec skorzystam z okazji i upieke te cytrynowe pysznosci plus smarowidelko jeszcze dzisiaj.
OdpowiedzUsuńp.s podobno Amerykanie dodaja do muffinow maslanki i dlatego sa takie pulchne (nie wiem czy to prawda, aler sprobowadz mozna:))
Marta
Ty to jesteś szpieg z Krainy Deszczowców. W oryginale przepisu byla wlaśnie maślanka. Tyle, że o niej tutaj to ja mogę sobie tylko pomarzyć, więc zastępuje jogurtem. Ale z nim też pyszne mufiny wychodzą.
OdpowiedzUsuń